A$AP Rocky niewinny!

A$AP Rocky został uniewinniony w sprawie incydentu, który miał miejsce jesienią 2021 roku w Hollywood.

Raper był oskarżony o napaść z użyciem półautomatycznej broni palnej po rzekomym postrzeleniu byłego kolegi z A$AP Mob, A$AP Relliego. Według jego relacji, Rocky miał strzelić mu w rękę podczas kłótni na jednej z ulic Los Angeles.

Podczas długiego procesu zaprezentowano nagranie, które miało przedstawiać Rocky'ego trzymającego broń. Prokuratura twierdziła, że raper groził Relliemu śmiercią, ale nie udało się jednoznacznie ustalić, kto oddał strzały. Obrońcy Rocky'ego argumentowali, że broń była jedynie rekwizytem do kręcenia teledysku. Dodatkowe wątpliwości budziło zachowanie Relliego - zgłosił on incydent dopiero po dwóch dniach, nie skorzystał z pomocy medycznej w Los Angeles, a policja nie znalazła łusek na miejscu zdarzenia. Relli twierdził, że wrócił tam kilka godzin później i sam je zebrał.

Po ogłoszeniu wyroku Rocky od razu rzucił się w objęcia swojej partnerki Rihanny, która wspierała go na sali sądowej razem z ich synami. „Dziękuję Bogu, uratowaliście mi życie" - powiedział raper, zwracając się do ławy przysięgłych.

Choć sprawa karna została zamknięta, wciąż toczy się postępowanie cywilne, w którym Relli oskarża Rocky'ego o napaść i spowodowanie szkód psychicznych. Adwokat rapera twierdzi jednak, że to wynik manipulacji osób trzecich. Warto dodać, że już 15 marca A$AP Rocky pojawi się na Rolling Loud w Californii.,